A+ A A-

Jubileuszowe „Egzotyczne rytmy”

Koncert zatytułowany „Egzotyczne rytmy”zwieńczył uroczyste obchody 15-lecia Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. W auli imienia prof. dr. hab. Antoniego  Jakubczaka, wieloletniego prorektora uczelni ds. nauki i współpracy z zagranicą, orkiestrę smyczkową Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego poprowadził ceniony francuski dyrygent Amaury du Closel, a jako soliści wystąpili wybitni wirtuozi, akordeonista Klaudiusz Baran oraz gitarzysta Michał Nagy. – Dzisiejszy koncert to bogactwo różnych zestawień – mówi Klaudiusz Baran. – Gramy i oddzielnie, i razem, bandoneon, akordeon i gitara w różnych układach, a muzykę od inspiracji klezmerskich i żydowskich aż do muzyki tangowej, przede wszystkim Piazzolli. – Jestem bardzo zadowolony z tego koncertu i z wykonania samego repertuaru – dodaje Amaury du Closel, debiutujący wraz z gitarzystą przed łomżyńską publicznością.

Uczucia francuskiego dyrygenta podzielali też w czwartkowy wieczór liczni słuchacze, bowiem na jubileusz „Państwówki” Jan Miłosz Zarzycki i łomżyńscy filharmonicy przygotowali nie lada atrakcje. Perfekcyjnie dobrany program uwzględniał więc mniej znane perełki z dorobku kompozytorów francuskich, angielskich, hiszpańskich czy polskich, ale jego podstawą były utwory o południowoamerykańskim rodowodzie, ze szczególnym uwzględnieniem słynnych tang Astora Piazzolli. Klaudiusz Baran grał je już z łomżyńską orkiestrą kilkakrotnie, ale wedle znanej zasady dobrego nigdy za wiele, szczególnie kiedy mowa o tej klasy wirtuozie, gdy sięgnął po bandoneon i zagrał „Fuga y misterio”, „Oblivion” i „Libertango”, to ręce same składały się do oklasków.
– Za każdym razem z przyjemnością wracam do Łomży – podkreśla Klaudiusz Baran, który nagrał też z Filharmonią Kameralną nominową do Fryderyka płytę „Accordiofonica”. – Nie tylko dlatego, że przyjemnie się tu gra, a publiczność przyjmuje mnie zawsze ciepło, ale przede wszystkim z powodu miłych wrażeń artystycznych, związanych ze współpracą z łomżyńską orkiestrą. Do tego znamy się z dyrektorem Zarzyckim od dłuższego czasu, pracujemy też razem na tej samej uczelni, ale w sumie dopiero od kilku lat mam okazję gościć w Łomży – mam nadzieję, że te zaproszenia będą się jeszcze pojawiały, bo mam jeszcze dużo ciekawych projektów i liczę, że łomżyńska publiczność będzie chciała je poznać.
Pierwszą część koncertu zakończył zaś Koncert podwójny na gitarę, bandoneon i orkiestrę smyczkową „Hommage A Liege” Piazzolli – prawdziwy popis nie tylko obu utytułowanych solistów, ale też orkiestry (koncertmistrz Piotr Sawicki), a i dyrygent prowadził utwór z niekłamaną satysfakcją malującą się na twarzy, zaś na koniec długo gratulował muzykom.
– Jestem bardzo zadowolony z tego koncertu i z wykonania samego repertuaru – ocenia Amaury du Closel. – Te utwory brzmią przyjemnie i wydają się łatwe, ale to naprawdę trudny, wymagający repertuar, bardzo skomplikowany dla muzyków. Okazali się oni świetnie przygotowani i bardzo precyzyjni, perfekcyjnie wykonali co do nich należało – jestem bardzo szczęśliwy!
Obaj soliści zagrali jeszcze razem w finałowym „Lahaim” cenionego kompozytora muzyki filmowej Bartosza Chajdeckiego, mieli też rzecz jasna więcej solowych popisów. „Misionera” argentyńskiego kompozytora Fernando Bustamante Michał Nagy zagrał nawet w pojedynkę, zaś w „Tango en skai” tunezyjskiego kompozytora Rolanda Dyensa pięknie towarzyszyły mu smyczki.
– Pierwszy raz jestem w Łomży i bardzo się cieszę, że mogę tutaj wystąpić z Klaudiuszem, z którym mam przyjemność koncertować od lat jako duet i w różnych, mniejszych i większych składach – mówi Michał Nagy. – Zwykle nasz repertuar oscyluje wokół muzyki argentyńskiej i tanga, chociaż zdarzają nam się wycieczki w inne rejony stylistyczne – ostatnio wykonywaliśmy utwór fińskiego kompozytora Sida Hille.
Z kolei Klaudiusz Baran dał też popis gry na akordeonie w trzeciej części „Opale Concerto” Richarda Galliano, zaś sama orkiestra wypadła równie okazale w „Por una cabeza” Argentyńczyka
Carlosa Gardela, pierwszej części „Palladio” Brytyjczyka Karla Jenkinsa oraz „El Relicario” hiszpańskiego kompozytora Jose Padilli.
– Cieszy mnie to, że nie tylko nasza uczelnia rozwija się bardzo dynamicznie, ale też i inne łomżyńskie instytucje, w tym oczywiście Filharmonia Kameralna – podkreśla rektor PWSIiP Dariusz Surowik. – Pamiętam jej pierwsze koncerty sprzed iluś lat, bo sam jestem miłośnikiem muzyki klasycznej i była na nich zwykle garstka słuchaczy, a dzisiaj te koncerty cieszą się ogromną popularnością, co bardzo nas cieszy. Dlatego chcieliśmy to połączyć, żeby te dwie instytucje jakoś razem zafunkcjonowały, co też świetnie się udało również pod tym względem, że na dzisiejszą datę był planowany koncert Filharmonii, więc te obchody jubileuszu są niejako w parze z regularną działalnością naszej wspaniałej orkiestry.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Wiesław Wiśniewski

Wsparcie ze środków
Funduszu Przeciwdziałania COVID-19

Instytucja kultury Miasta Łomża
współprowadzona przez
Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego

 

 

Deklaracja dostępności

Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego

Login

Rejestracja

User Registration
or Anuluj