A+ A A-

Współczesność i tradycja Alla Breve

Kwartet Alla Breve, złożony z muzyków Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego, jak co roku wystąpił na festiwalu Sacrum et Musica. Łomżyńscy kameraliści w ramach IX Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki zaprezentowali się dwukrotnie tego samego dnia. Najpierw w kościele pw. Św. Brunona z Kwerfurtu MB, a wieczorem w kościele zakonnym Benedyktynek pw. Trójcy Przenajświętszej. Oba koncerty nosiły tytuł „Współczesność i tradycja”, a solistką była sopranistka Joanna Ewa Chętnik.

Niedzielny koncert był podwójnym debiutem związanej z Łomżą i Białymstokiem śpiewaczki, ponieważ pierwszy raz wystąpiła podczas festiwalu Sacrum et Musica w Łomży oraz z towarzyszeniem kwartetu.
– W Łomży koncertowałam tylko raz, pięć lat temu z orkiestrą – mówi Joanna Ewa Chętnik.
– Dzisiejszy koncert to mój pierwszy występ z kwartetem. W takiej sytuacji trema jest zawsze, dlatego staram się o pozytywne nastawienie przed koncertem, bo śpiew sam w sobie jest pozytywną czynnością, nie ma w nim niczego negatywnego. Sprawia mi ogromną radość i staram się, żeby to, co robię, było jak najbardziej optymistyczne w odbiorze.
Z takim też założeniem artyści podeszli do programu koncertu, wybierając do niego zarówno pieśni sakralne jak i kameralne perełki z dorobku kompozytorów różnych epok.
– Co roku nasze koncerty na festiwalu Sacrum et Musica mają jakiś tytuł – mówi skrzypek Jan Zugaj, lider kwartetu Alla Breve. – W tym roku przygotowaliśmy program „Współczesność i tradycja” i chcieliśmy pokazać muzykę sakralną dawnych mistrzów w zderzeniu ze współczesną muzyką sakralną, od lat 50. i 60. aż do bliskiego nam XXI wieku. Wydaje mi się, że jest to dosyć ciekawe ułożenie programu.
Jego głównym punktem było kilka pieśni „Ave Maria” autorstwa kompozytorów zarówno dawnych jak i współczesnych:  Giulio Cacciniego, Franciszka Schuberta, Davida Hamiltona czy Jana Maklakiewicza. Jeszcze cieplej przez publiczność zostało przyjęte „Ave Maria” autorstwa Henriego Seroki, belgijskiego kompozytora o polskich korzeniach, wykorzystane w  filmie „U Pana Boga za piecem”.
– Sukces tych pieśni tkwi w tym, że ich proste słowa znaczą tak wiele, mówią o miłości i wierze – podkreśla w czasie koncertu Joanna Ewa Chętnik. – To utwory od baroku aż do współczesności, gdzie barok ma zupełnie inne wymagania wykonawcze. Ale tym koncertem pokazaliśmy, że tak naprawdę w odbiorze publicznym te utwory tak bardzo się od siebie nie różnią. Bo ludziom muzyka współczesna kojarzy się często z jakimiś dziwnymi, nieharmonicznymi dźwiękami. A tak naprawdę w tych utworach pokazujemy, że ta harmonia jest i w baroku i we współczesności i te współczesne melodie też mogą wpaść w ucho, można je nucić i też są przyjemne.
Utwory wokalne były przedzielone kompozycjami instrumentalnymi, w których pełnią swych umiejętności mogli się wykazać wszyscy muzycy kwartetu Jana Zugaja: skrzypaczka Katarzyna Janas-Dziewa, wiolonczelistka Ewa Barczyk i pianistka Tatiana Baranovskaya.
Tutaj też dobór utworów był bardzo urozmaicony, bo kwartet wykonał zarówno dwie części – Largo i Allegro – z Sonaty F-dur Georga Friedricha Haendela, preludium utworu „Te Deum”
francuskiego kompozytora wczesnego baroku Marca Antoine’a Charpentiera oraz Preludium  Dymitra Szostakowicza. Zabrzmiały też inne utwory kompozytorów współczesnych: „Pie Jesu”, to jest fragment zarejestrowanego na płycie przez łomżyńskich filharmoników „Requiem” Johna Ruttera oraz, co nie dziwi, zważywszy na patrona Filharmonii Kameralnej i Rok jego imienia, „Melodia” Witolda Lutosławskiego.
Koncert zakończył podniosły motet – religijny hymn „Nulla in mundo pax sincera” Antonio Vivaldiego, dzięki czemu publiczność miała też okazję posłuchać rzadziej wykonywanego dzieła tego wybitnego kompozytora.
– Popularyzacja muzyki to jest chyba najważniejsze przesłanie muzyków, zespołów i orkiestr – podkreśla Jan Zugaj. – Pragniemy pokazać ludziom co piszą twórcy, udowodnić, że muzyka współczesna też jest piękna, jednak chcieliśmy uniknąć takich naprawdę współczesnych utworów, które są w zasadzie dla koneserów. Ale Lutosławskiego musieliśmy zagrać w tym programie!

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk

Wsparcie ze środków
Funduszu Przeciwdziałania COVID-19

Instytucja kultury Miasta Łomża
współprowadzona przez
Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego

 

 

Deklaracja dostępności

Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego

Login

Rejestracja

User Registration
or Anuluj